0

Co nowego w streamingu [recap]

music-streaming-services

Ostatni tydzień w skrócie

Spotify ma 40 mln subskrybentów

Daniel ogłosił w środę, że Spotify ma obecnie ponad 40 mln aktywnych subskrypcji. Dla porównania Apple Music, największy k*onkurent szwedzkiego serwisu strumieniowego, pod koniec sierpnia miało 17 mln subskrypcji, Deezer posiada 6 mln subskrybentów, Tidal 4,2 mln (stan na czerwiec), a Napster 3,5 mln (stan na lipiec).

Co więcej, dane wskazują, że serwis rozwija się w tempie eksponencjalnym – przyrost z 10 mln do 20 mln trwał 11 miesięcy, 8 miesięcy z 20 mln do 30 mln i teraz 6 miesięcy z 30 mln do 40 mln.

fot. Musically

Łącznie od 2008 roku Spotify wypłaciło ponad 5 mld dolarów właścicielom praw; w maju 2014 był to 1 mld, w czerwcu 2015 3 mld.

Pandora uruchamia serwis on-demand

W tym tygodniu Pandora – bardzo popularne radio internetowe w USA, dostępne także w Australii i Nowej Zelandii, podpisała umowy licencyjne ze wszystkimi majorsami oraz siecią Merlin, co było pierwszym etapem wprowadzenia nowej usługi – Pandora Plus. W cenie 4,99 USD użytkownik będzie miał nieskończoną liczbę „skipów”, a także możliwość słuchania muzyki off-line.

W niedalekie przyszłości Pandora zamierza uruchomić także pełnoprawny serwis on-demand w cenie 10 dolarów, który ma być konkurencją dla Spotify i Apple Music. Naprawdę może być konkurencją, bo Pandora ma blisko 80 mln aktywnych użytkowników w 3 wymienionych krajach, podczas gdy Spotify w 60 ma 120 mln.

Universal i Sony także uruchamiają swój serwis strumieniowy

Po co płacić pośrednikom, skoro można założyć własny serwis? Do takich wniosków doszły wytwórnie Sony i Universal. Wytwórnie pracują nad uruchomieniem aplikacji mobilnej NOW Music+, która ja na razie ma być dostępna w UK. W cenie 5,99 funtów użytkownik może przesłuchiwać wybrane, najpopularniejsze muzyczne przeboje z katalogu SME i UMG dostępne na utworzonych playlistach. Oferowany ma być 14 dniowy trial oraz możliwość słuchania playlist w trybie off-line.

Tidal bankrutuje

No może nie od razu. Jeśli Jay-Z myślał, że zrobi wielki interes kupując Tidal a potem go odsprzedając z zyskiem – mylił się. Sygnowany największymi nazwiskami muzyki serwis, jest w dość kiepskiej kondycji finansowej. Cały dochód Aspiro AB (do którego formalnie należy Tidal) w 2015 roku wyniósł 47 mln USD (402 mln SEK), czyli… 42 razy mniej niż Spotify. Strata serwisu wyniosła 28 mln USD (60% dochodów, podczas gdy w przypadku Spotify było to 10%). Łącznie serwis wypłacił właścicielom praw 75% swoich dochodów (35 mln USD), czyli mniej niż Spotify (84%).

Biorąc pod uwagę raport za 2015 rok nic dziwnego, że Apple nie jest zainteresowane kupnem serwisu męża Beyonce.

Lady Gaga nie chce premiery na wyłączność

Przy okazji promocji swojego nowego singla „Perfect Illusion” Lady Gaga powiedziała, że jest wielką przeciwniczką premier na wyłączność. „Powiedziałam w mojej wytwórni, że jeśli podpiszą te kontrakty z Apple Music i Tidal, to wrzucę do sieci całą moją nową muzykę” – poinformowała w rozmowie w Beats 1 wokalistka.

Całe szczęście, bo jej fani i tak ubolewają, że „Perfect Illusion” jest komercyjną klapą – singiel zadebiutował na zaledwie 30. miejscu globalnego zestawienia Spotify  z 11,4 mln streamów. Gdyby piosenka pojawiła się ekskluzywnie w Apple Music, zapewne nie trafiłaby do żadnej playlisty Spotify jak było w przypadku „Rise” Katy Perry. Aktualnie oryginalna ostatniego singla Perry wersja nie jest w ogóle promowana w serwisie.

rise