Tym razem pozytywne wieści płyną z Italii. W 2015 roku jeden z największych rynków fonograficznych był wart 122 mln Euro i wzrósł o 21%.
CD coraz bardziej… popularnym formatem
Włoski rynek muzycznych należy do wyjątkowo konserwatywnych – może nie aż tak jak polski, ale jednak – segment fizyczny nadal stanowi większość i w 2015 roku wyniósł 58% (75 mln Euro). Co więcej, w przeciwieństwie do globalnego trendu, dochód ze sprzedaży fizycznych fonogramów wzrósł o 17%. Jak twierdzi FIMI, to zasługa licznych eventów instore takich jak spotkania z wykonawcami, którzy zachęcają do zakupu płyt.
Dochód ze sprzedaży płyt winylowych wzrósł prawie dwukrotnie i wyniósł 6,8 mln Euro.
Segment cyfrowy w górę dzięki streamingowi
Segment cyfrowy w 2015 roku wyniósł 60 mln Euro (wzrost o 29%) i wyniósł 41% włoskiego rynku. To oczywiście nie zasługa sprzedaży cyfrowej (19 mln Euro, spadek o 5%) a streamingu. Płatne subskrypcje wygenerowały 27 mln Euro, co dało wzrost o 63% w stosunku do 2014 roku. Serwisy streamingowe wspierane reklamami (w tym YouTube) były warte prawie 3 razy mniej – 14 mln Euro i wzrosły o 38%.