0

Taconafide i VAT, czyli (nienowa) optymalizacja podatkowa [UPDATE]

fot. Okładka płyty „Soma 0,5 mg” Taconafide; wyd. Taconafidex (materiały prasowe)

Zaskakujące, ale dopiero teraz część osób odkryła, że istnieje VAT, jego różne stawki i zjawisko zwane „optymalizacją podatkową”.

Cała historia zaczęła się od pewnego wpisu na Wykopie. Jeden z użytkowników zwrócił uwagę, że kupując najnowszą płytę Taconafide „Soma 0,5 mg” na paragonie fiskalnym pojawiają się dwie pozycje – płyta CD w cenie 10 zł i instrukcja do niej za 39,99 zł. Łączny koszt – 49,99 zł – nie odbiega zbytnio od standardowych cen płyt.

Okazuje się jednak, że o ile dla klientów detalicznych podział kwoty na dwie części nie ma żadnego znaczenia, to już dla twórców – jak najbardziej. Jak w przypadku innych produktów, tak i w przypadku albumów w cenę detaliczną wliczony podatek od towarów i usług, czyli VAT. Podstawowa stawka VAT wynosi 23%, ale w przypadku niektórych produktów stosowane są stawki obniżone – 8%, 5% i 0%. Takim produktem są m.in. książki, które obejmuje stawka 5%.

I właśnie taką 5% stawką objęta jest „instrukcja obsługi”, czyli wkładka w pakiecie „Soma 0,5 mg”. Dzięki temu Urząd Skarbowy pobiera (a właściwie sprzedający odprowadza) od sprzedaży albumu nie 9,37 zł VATu (49,99 zł / 1,23) a zaledwie 3,77 zł (1,87 zł za stawkę 23% + 1,90 zł za stawkę 5%). W ten sposób na każdym pakiecie duet zarabia dodatkowe 5,60 zł, które nawet po pomniejszeniu o marżę sklepową (20 – 30%) i koszty dystrybucji w Step Hurt(10 – 15%) daje łącznie ok. 3,5 zł ekstra w kieszeni twórców. Biorąc pod uwagę nakład powyżej 100 tys. kopii, jest to naprawdę znacząca kwota.

O tak zwanej optymalizacji podatkowej zastosowanej przez Taco Hemingway’a i Quebonafide w sensacyjnym tonie napisały wszystkie większe serwisy muzyczne. Prawie wszystkie – nie udało mi się jednak znaleźć artykułu na ten temat na stronach „gazeta.pl”, której właścicielem jest spółka Agora S.A. Nic dziwnego – Agora, która zajmuje się także dystrybucją płyt, trik muzycznej optymalizacji VAT stosuje od dawna. W wersji hard.

Wydawnictwo Agory sprzedaje większość płyty nie jako nośniki muzyki, ale książki. Nadając książeczkom z pakietu kod ISBN sprzedaje je ze stawką VAT 5%, a nośniki są określane jako „dodatek” do pakietu. I tak jeśli chcecie kupić najnowszy album Sławomira, to tak naprawdę kupujecie nie płytę a… książkę o numerze ISBN 9788326825170. I tak dzieje się od wielu lat, więc zaskakujące jest to, że media zainteresowały się tematem dopiero teraz.

Oświadczenie wydawców z 26.04.2018

Szanowny Panie Redaktorze,

w związku z kontrowersjami, które powstały wokół formy opodatkowania wydawnictwa „Taconafide – Soma 0,5 mg” w wersji preorder, postanowiliśmy zrewidować nasze stanowisko w tej sprawie oraz zastosować się do zaleceń Ministerstwa Finansów. Żeby uciąć spekulacje na temat wątpliwości związanych z opodatkowaniem tego produktu, postanowiliśmy finalnie odprowadzić 23% VAT od całości sprzedaży preorder. Chcielibyśmy także nadmienić, że jako wydawcy projektu Taconafide, działaliśmy w dobrej wierze i błędnym, w ocenie MF, przeświadczeniu o legalności powszechnie stosowanego na rynku wydawniczym rozwiązania. Pragniemy podkreślić, że kwestie wydawnicze nie były szczegółowo konsultowane bezpośrednio z artystami.

z poważaniem,
Wydawcy