0

Amazon Music Unlimited – nowy serwis strumieniowy

Jeśli zgubiliście się jak obecnie wygląda rynek streamingowy, koniecznie zajrzyjcie.

fot. Materiały prasowe

fot. Materiały prasowe

Amazon Music Unlimited (w skrócie: AMU)

Amazon uruchomił właśnie nowy serwis strumieniowy – Amazon Music Unlimited. Od środy mieszkańcy USA (do końca roku także Niemiec, UK i Austrii) mogą słuchać muzyki bez ograniczeń w cenie 9,99 dolara za miesiąc – jest to standardowa stawka za miesięczną subskrypcję. W takiej sytuacji AMU jest kompletnie niekonkurencyjny, skoro oferuje dokładnie to samo co inni dokładnie w tej samej cenie – oczywiste jest, że użytkownicy będą wybierać te większe serwisy. I tutaj należy pochwalić Amazona za przedsiębiorczość.

Amazon nie może oferować ceny niższej niż $9,99 / konto / miesiąc. A właściwie inaczej – może, ale potem musi dopłacać. Licencjonowane serwisy DSP zawierając umowy z wytwórniami/publisherami zobowiązują się nie tylko płacić określony procent dochodu, ale także ustalają minimalne stawki za odtworzenie czy dochodu subskrypcji.

Rozwiązania są dwa – albo ograniczyć ofertę i obniżyć cenę lub obniżyć cenę i uzyskiwać dochód z alternatywnego źródła. Pierwszy pomysł póki co nie jest stosowany (w tym roku tą drogą ma pójść Pandora), a szkoda, bo ma gigantyczny potencjał, drugi wybiera właśnie Amazon Music Unlimited.

Subskrypcja AMU dostępna jest cenie 7,99 USD na miesiąc lub 79 USD na rok, co daje 6,58 USD / miesiąc dla użytkowników Amazon Prime. Amazon Prime jest specjalną usługą, która w cenie 10,99 dol. / msc. lub 99 dol. / rok daje dodatkowe przywileje kupujących w sklepach Amazonu. Dodatkowo Amazon Prime był prototypem AMU – w ramach usługi dostępny był Amazn Music, który umożliwia dostęp do ok. 2 mln utworów. Warto dodać, że bardzo udanym prototypem, bo jeszcze w marcu tego roku był to 3. serwis strumieniowy w USA z 5% udziałem (Tidal dla porównania miał 1,75% z 70 mln streamów / tydzień).

Po dodaniu wszystkich kosztów, dostęp do Amazon Music Unlimited z rozszerzoną funkcjonalnością Amazon Prime kosztuje 18,98 USD / miesiąc lub, przy planie rocznym, 14,83 USD / msc. Potencjał jest spory, bo w USA liczba użytkowników Amazon Prime to aż 54 mln!

Druga możliwość obniżki ceny subskrypcji, to zakup inteligentnego głośnika Amazon Echo za 180 dolarów. W zamian miesięczna cena subskrypcji to zaledwie 3,99 USD. Taka inwestycja zwraca się po 2,5 roku. Jeśli nie wiecie czym jest Amazon Echo, obejrzyjcie ten filmik.

Rynek strumieniowy w pigułce

Amazon Unlimited Music i Pandora+ to kolejni gracze na rynku strumieniowym. Dla tych, którzy się już pogubili: na rynku streamingowym (precyzyjniej: licencjonowanych serwisów on-demand audio) mamy dwóch głównych graczy: Spotify i Apple Music. Spotify swoją popularność budowało przez kilka lat inwestując miliony dolarów w innowacje (choćby zakup platformy EchoNest) i jest bez wątpienia prekursorem w branży. Apple Music uruchomione ponad rok temu swoją pozycję zyskało dzięki popularności samego Apple’a a w szczególności iTunes Store, po części dzięki premierom na wyłączność.

Łącznie Spotify i Apple Music kontrolują ponad 90% konsumpcji segmentu strumieniowego audio w USA. Przy takiej konkurencji, nie ma szans, aby nowy serwis bez żadnych zasobów stał się istotnym graczem. Właśnie dlatego Tidal nie miał najmniejszych szans – stawianie wyłącznie na wysoką jakość muzyki i ekskluzywne premiery a przede wszystkim na poparcie ze strony gwiazd takich jak Madonna czy Beyonce bez konkurencyjnego modelu biznesowego nie jest wstanie wygrać ze Spotify, które ma już ponad 40 mln subskrybentów. Nie wspominam już nawet o YouTube Red, który był kompletnym niewypałem – co z tego, że YouTube ma jakieś 900 mln aktywnych użytkowników, skoro większość nie jest skłonnych płacić?

Dlatego też wśród potencjalnych REALNYCH konkurentów AM i Spotify wymienia się Amazona i Pandorę. Z usługi Amazon Prime korzysta miesięcznie ok. 60 mln użytkowników (wg Boba Lefsetza 54 mln w USA). AMU ma więc na starcie ogromną grupę potencjalnych użytkowników, którzy już płacą serwisowi. Najnowsze badanie Parks Associates wskazuje, że Amazon już teraz jest liderem pod względem liczby subskrypcji. W USA 33% gospodarstw domowych korzysta z subskrypcji, z czego 15% używa Amazon Prime. Na drugim miejscu znalazł się Spotify z wynikiem 7%, trzecie to Pandora (o której dalej) z 5,9%, z subskrypcji Sirius XM Streaming korzysta 5,3% gospodarstw domowych a z Apple Music – zaledwie 2,7%.

Z kolei Pandora jest największym serwisem strumieniowym w USA (uwzględniając segmenty, audio, wideo i programowalne) z blisko 80 mln aktywnych użytkowników, ok. 10 mln subskrypcji i dochody na poziomie 1,16 mln dolarów w 2015 roku, co już teraz jest świetnym wynikiem i daje ogromny potencjał. We wrześniu tego roku Pandora uruchomiła usługę Pandora Plus, która jest opcją pośrednią między subskrypcją on-demand a radiem programowalnym Pandora. To jednak dopiero początek, bo plotki głoszą, że jeszcze w tym roku Pandora może uruchomić opcję w pełni interaktywną.

Kolejny rok będzie wyjątkowy. Spotify inwestuje ogromne środki w rozwój, co jak na razie przynosi same korzyści (mimo ujemnego bilansu finansowego), a w przyszłym roku serwis ma wypuścić papiery wartościowe. Apple Music będzie dalej walczył o klienta, jednak wiele wskazuje, że może przegrać walkę o drugie miejsce z Amazonem lub Pandorą. No i co z YouTubem? Czy rozwiążemy problem „transfer of value”? Dużo pytań, odpowiedzi jak na razie brak.